Nawet nie wiem od kiedy w mej głowie siedzisz 
Przez dzień i noc 
Przecież ja to nie z tych  
co zadzwonią zapytać jak jest 
 
Ty masz coś czego nie ma nikt inny  
Co sprawia, że tracę moc  
Nie potrzeba mi chyba już tego  
Bo jesteś ty  
 
Każdy dzień z tobą jest jak początek  
Dopiero co zaczął a już się kończy  
Z tobą zaczynać dni mogę cały rok 
 
Wystarczysz ty i uśmiecham się  
Za rękę weź i prowadź mnie  
Iść z tobą mogę byle gdzie  
 
Wystarczysz ty i znika świat  
Bez ciebie żyć już nie mam jak  
Już nie chcę nigdy zegnać się  
Byle by z tobą biec  
 
Nie potrzeba mi już nic innego od kiedy ty jesteś tu  
Wszystko to czego chciałam od teraz przed oczami mam  
 
I lubię ja tak bardzo lubię wiec proszę cię do mnie mów  
Nagle wszystko o tobie chce wiedzieć to mój mały cel  
 
Mimo ze czasem gdzieś się zagubię  
Ty zawsze znajdziesz wiec chyba w sumie  
Chciałabym z tobą gubić się cały rok  
 
Wystarczysz ty i uśmiecham się  
Za rękę weź i prowadź mnie  
Iść z  tobą mogę byle gdzie  
 
Wystarczysz ty i znika świat  
Bez ciebie żyć już nie mam jak  
Już nie chcę nigdy zegnać się  
Byle by z tobą biec  
 
Każdy dzień z toba jest jak początek  
Dopiero co zaczął a już się kończy  
Z tobą mogę zaczynać cały rok  
Z tobą nigdy więcej żegnać nie chce się 
 
Wystarczysz ty i uśmiecham się  
Za rękę weź i prowadź mnie  
Iść z  tobą mogę byle gdzie  
 
Wystarczysz ty i znika świat  
Bez ciebie żyć już nie mam jak  
Już nie chcę nigdy zegnać się  
Byle by z tobą biec